XXX
Kształt krzyża kojarzy mi się nie z męką Zbawiciela, ale z masztami płynących naprzód żaglowców.
XXX
Szum morza – toccata przemijania czasu,
Którą smyczek wiatru gra na strunach fal.
XXX
Marynarze są jak morskie ptaki. Żyją na wielkich wodach, umierają jednak na stałym lądzie, tam gdzie się urodzili.
XXX
Morze? Morze jest tym co największe.
XXX
Podobno będziemy żyli po śmierci! Dla mnie, żeglarza ma to takie samo znaczenie jak fakt, że gdy umrę, ktoś będzie nosił moje buty.
XXX
Żeglarstwo podobnie jak szachy, jest pojedynkiem na głowy.
XXX
Prawdziwy żeglarz nie rzuca nigdy słów na wiatr.
XXX
Żaglowce nie szpecą oceanów, tak jak niektóre budowle lądu. Te, które by to czyniły, po prostu toną.
XXX
W nazwie NORD tkwi upór i wytrzymałość igły kompasowej, zawsze zmierzającej ku celowi, niezależnie od siły sztormu. Jest też piękno krain polarnych i męstwo ich odkrywców.
XXX
Surrealizm żeglarski : Smażąc cebule zastanawiam się czym ją przyprawić. Parmezanu już nie ma, curry rozsypany wczoraj. W końcu, pamiętając że zawsze uświetniał wszystkie potrawy, zasypuję skwierczące, złociste plastry… proszkiem cebulowym.
XXX
Żeglując w otoczeniu braci – zwierząt : Zaprzestanie zjadania innych ludzi było pierwszym krokiem do cywilizacji. Zaprzestanie zjadania zwierząt, może być krokiem drugim.
XXX
Nieprawdopodobne a jednak prawdziwe : Niosłem spinaker przez siedem dni. Jak flagę zwycięstwa, jak swego rodzaju koronę.
XXX
Z każdego z przebywanych oceanów, pobierałem butelkę wody. Nie wiem po co to robiłem. Może podświadomie, chciałem te wspaniałe oceany mieć ze sobą zawsze.
XXX
Pierwsza żegluga świerkową NORD po Bałtyku, była jak ów niewielki krok Armstronga na Księżycu. To ta tratwa zaniosła mnie do Japonii, Hawajów, Australii, Antarktydy, Afryki.