![]()
| ||||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Lecz nareszcie jest!
Najszybszy statek epoki wielkich żaglowców, słynny herbaciany kliper Cutty Sark , wraca do grona głównych atrakcji Londynu.
Niezwykle długo czekali mieszkańcy Greenwich na powrót swojego ukochanego żaglowca. Wraz z mieszkańcami, czekali wszyscy miłośnicy klasycznego żeglarstwa na świecie. Nie od dziś, bowiem wiadomo, że ten 143-letni żaglowiec, jest symbolem doskonałego piękna, magii wiatru i wody, oraz niedoścignionej tęsknoty za utraconą na zawsze epoką wielkich żagli. Jego nazwę znają praktycznie wszyscy, którzy zetknęli się w swoim życiu z przygodą pod żaglami. Jedna z bardzo popularnych szant zaczyna się słowami „Ty nie jesteś kliprem sławnym Cutty Sark czy Betty Lou, w Pacyfiku portach gwarnych nie zahuczy w głowie rum”. Jak już niejednokrotnie pisaliśmy na naszej stronie, sam statek i okolice Greenwich, były również dla nas ulubionym miejscem spacerów i wycieczek po pracy. Regularnie przedstawialiśmy wam, relacje z postępu prac remontowych. Dlatego z największą przyjemnością spieszymy donieść, że w najbliższą środę , 25 kwietnia Cutty Sark zostanie ponownie udostępniony dla zwiedzających. W dzisiejszy deszczowy poniedziałek, wybraliśmy się by na własne oczy zobaczyć efekty działań ekip remontowych. To, co widzieliśmy robi kapitalne wrażenie. Cały plac wokoło statku został odnowiony. Chodniki i ławeczki już czekają na odwiedzających. Okoliczne puby, kawiarnie i restauracje, również odświeżone i wyremontowane, oferują najróżniejsze przysmaki i trunki. Na środku placu ze szklanej kopuły w kształcie fali wyłania się smukła sylwetka wspaniałego żaglowca. Trzeba uczciwie przyznać, że zrobiono tu kawał naprawdę dobrej roboty! Żaglowiec spoczywający w suchym doku, został zabezpieczony szklanym dachem, co umożliwiło na umieszczenie dodatkowych wystaw i galerii. Pracujący przy remoncie konserwatorzy z muzeum morskiego, odtworzyli część pomieszczeń załogi, oficerów i kajutę kapitana, dbając o zachowanie najdrobniejszych szczegółów historycznych. Czytając te informacje i spacerując wokoło, już nie możemy się doczekać, by zwiedzić wnętrze i stanąć na pokładzie tej żywej legendy żeglarstwa. Kiedyś Cutty Sark bił rekordy szybkości przewożąc herbatę z Chin do Londynu. Stał się niejako prekursorem oceanicznych regat, których stawką była najlepsza cena przywiezionego towaru. W czasie rejsu z Australii wyprzedził inne jednostki o prawie trzy tygodnie! Stał się doskonałością swojego czasu, czym zasłużył na spokojną emeryturę. Uroczyste otwarcie żaglowca Cutty Sark, będzie miało bardzo oficjalną oprawę. Dokona go sama panująca Królowa Elżbieta II.
Jak podkreśla Richard Doughty dyrektor Cutty Sark Trust, jest niezwykle dumny z dokonanego dzieła, oraz z tego że statek wraca na listę głównych atrakcji Londynu.
Jako redakcja Pogoria.org serdecznie gratulujemy całej ekipie remontowej i zapraszamy wszystkich miłośników wiatru i wody do wizyty na Greenwich.
Tomasz. Bezan. Mazur.
PS. Nie należy zapominać, że trwają prace nad renowacją innej historycznej dla światowego żeglarstwa jednostki. Mowa tu o jachcie Gipsy Moth IV. Więcej informacji na www.gipsymoth.org zapraszamy.
![]()
|
|