Wydarzenia Halsowanie U Bezana Żaglokultura Żaglopodróże Sylwetki
Debiuty Korespondenci Galeria Pogoria Linki Home

 

 

 

 

Kolejny rejs dookoła świata zakończony

 

Polski żeglarz z Kanady Andrzej Lepiarczyk, szczęśliwie zakończył swój samotny rejs dookoła świata jachtem MIGHTY CHICKEN (“Potężny kurczak“). W sobotę 16 maja 2009, o trzeciej popołudniu czasu miejscowego zacumował w macierzystym klubie West Vancouver Yacht Club witany przez żonę Michele i grono przyjaciół.

 

Sy MIGHTY CHICKEN to francuski jednomasztowy jednokadłubowy jacht Beneteau typu ‘Figaro’ długości 30 stop. Andrzej kupił go piec lat wcześniej we Francji i doprowadził przez Atlantyk i Panamę do Vancouver.

 

Pomimo, ze zupełnie dotychczas nie nagłośniony medialnie i praktycznie wogole nieznany jeszcze w Polsce ani poza Kanada - rejs Andrzeja Lepiarczyka to kolejny pomyślnie zakończony samotny rejs dookoła świata - do wpisania w historie polskiego (i polonijnego) żeglarstwa.

 

Sześćdziesięcioletni żeglarz, inżynier mechanik pochodzący z Krakowa, wyruszył z Vancouver 15 kwietnia ubiegłego roku. Po drodze zawijał na Fiji, Vanuatu, do Australii (Darwin), na wyspę Reunion, do Pld.Afryki, Święta Helenę, Ascension, Martynikę, Panamę do Honolulu gdzie dookolaziemska samotna pętla została zamknięta (w czasie 10.5 miesięcy).

 

Ostatnim etapem był ciężki i dramatyczny odcinek z Honolulu rozpoczęty dnia 8 kwietnia. Kolejne niże i sztormowe wiatry na północnym Pacyfiku doprowadziły do wywrotki w dwunastym dniu. Zamiast przewidywanych 19-tu, rejs do Victorii na wyspie Vancouver Island trwał 31 dni, powodując braki prowiantu oraz rosnące zaniepokojenie oczekujących na jego powrót.

 

Będąc (nieprzypadkowo) w Kanadzie wykorzystałem okazje, by złożyć Andrzejowi serdeczne gratulacje w imieniu polskich i polonijnych żeglarzy.

 

Jerzy Knabe 

 

Victoria 24 maja 2009