|
||||||||||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|---|
|
Rok rozgrywek!
Londyn 24.05.2012.
Trochę przypadkiem, lecz niekoniecznie szczęśliwie, zbiegło się w obecnym roku sporo ważnych sportowych wydarzeń. Już całkiem niedługo rozpoczną się futbolowe rozgrywki Euro 2012. Organizatorami tej edycji są wspólnie Polska i Ukraina. Pomimo z założenia apolitycznych decyzji komisji piłki nożnej, nie można nie wyczuwać w nich prób pogłębienia relacji pomiędzy naszymi krajami. Ponadto jest to kolejny krok do wciągnięcie Ukrainy w strefę zachodnich wpływów kulturowo-ekonomicznych.
Jest to z dawna wypróbowany sposób na swoisty zastrzyk energetyczny pobudzający do działania rządy i inne władze odpowiedzialne za realizację takiego przedsięwzięcia. W grę wchodzą ogromne pieniądze w zdecydowanej większości inwestowane w infrastrukturę, która po Euro 2012, przez lata będzie służyć polskiemu/ukraińskiemu społeczeństwu, a zarazem całej Europie. Wystarczy spojrzeć na bazę hotelowo-gastronomiczną w Polsce. Przecież to eksplozja przedsiębiorczości, a co za tym idzie nowych miejsc pracy! Szkoda jedynie, że spory cień na futbolowe Euro 2012, rzucać będzie startująca w kilka tygodni po Olimpiada w Londynie.
Tu przygotowania idą pełną parą. Większość obiektów sportowych, jest już wykończona i przygotowana do rozgrywek. Ogromne tereny wschodniej, biedniejszej części Londynu, zostały całkowicie przebudowane i doinwestowane. Powstało tysiące nowych mieszkań w standardzie apartamentowców kompletnie wyposażone i umeblowane, do których niebawem wprowadzą się sportowcy i trenerzy z ponad 200tu krajów świata! Londyńskie hotele mają już 82% rezerwacji na cały czas trwania igrzysk. Odnowiono wiele stacji metra, dziesiątki kilometrów dróg i całkowicie przebudowano kolejkę napowietrzną DLR. Dla lepszej komunikacji pomiędzy brzegami Tamizy, buduje się właśnie specjalną kolej linową! Na potrzeby Paraolimpiady, dostosowuje się wszelkie podjazdy, instaluje windy i usuwa architektoniczne bariery, utrudniające życie ludziom niepełnosprawnym. Wszystkie te inwestycje na stałe wzbogacą miasto i ułatwią życie mieszkańcom. Za kilka miesięcy 8 tysięcy wolentariuszy specjalnie przygotowanych i przeszkolonych, władających różnymi językami, wyruszy pomagać kibicom przybywającym do Londynu. Wielka machina olimpijskiej organizacji i logistyki, jest już prawie na finiszu swoich działań.
Polska kilkakrotnie organizowała specjalne akcje marketingowe, mające na celu zachęcić Brytyjczyków do wzięcia udziału w Euro 2012. Sprawa niełatwa, bo jak wspominałem konkurencja Olimpiady ogromna.
Osobiście widziałem w angielskiej TV programy poświęcone plusom i minusom tegorocznych rozgrywek europejskiej piłki. Sporo narzekano na konieczność pokonywania setek kilometrów pomiędzy polskimi a ukraińskimi stadionami. Niemniej jednak, zapaleni kibice piłki nożnej nie zawiodą. Z rozmów z kolegami wiem, że już rezerwują urlopy na to właśnie wydarzenie. Przez chwilę staniemy w świetle jupiterów. Będzie to wielka szansa dla naszych krajów, by pokazać się z najlepszej strony. Tym bardziej, że będzie to chwila krótka!!!
Bo przecież, gdy w sierpniu zapłonie znicz olimpijski w Londynie, a Królowa Elżbieta II ogłosi oficjalne otwarcie Olimpiady 2012, oczy całego świata skierują się na Wielką Brytanie.
Nas żeglarzy będzie szczególnie interesować start naszych reprezentantów w Weymouth.
>> Olympics 2012: Sailing <<
Wielka Brytania, jako wyspa i dawna morska potęga światowa ma szczególny stosunek do żeglarstwa. Obserwowaliśmy z zainteresowaniem rozbudowę olimpijskiej mariny w Weymouth. Naprawdę robi wrażenie! Żeglarski światek UK, zjednoczony pod hasłem Sailing for Gold, zaciera rączki w nadziej na powtórzenie sukcesów z przed lat.
My również obserwując występy naszych żeglarzy, nabieramy apetytu na cenne krążki w rękach biało-czerwonych załóg. Słowem za kilka tygodni rozpoczną się wielkie sportowe emocje. Będzie wiele rozczarowań, łez i nerwów. Będą też jednak zwycięstwa, radość i duma.
W cieniu tych wielkich światowych rozgrywek, będą się odbywać nasze lokalne sportowe zawody. Szczególnie ważnym wydarzeniem będzie oczywiście czerwcowa edycja Mistrzostw Polski w Klasie OMEGA na jeziorze Pogoria III. Podobnie jak w przypadku Euro i Olimpiady, będzie to doskonała forma promowania miasta Dąbrowa Górnicza, organizatorów regat, klasy Omega i samego żeglarstwa jako formy sportu i rekreacji. Rozbłysną dziennikarskie flesze i pojawią się kamery. Ważne jest jednak, by w przygotowaniach do regat wykorzystać doświadczenia z tych wielkich międzynarodowych sportowych imprez. Chodzi o to, by po igrzyskach zostało coś trwałego, co będzie służyło mieszkańcom i turystom odwiedzającym akweny Pojezierza Pogoria. Może będzie to nowy slip? Może tak brakujące w rejonie jezior, pole namiotowe z prawdziwego zdarzenia? Myślę, że jest co najmniej kilka spraw, które można by spróbować załatwić przy okazji czerwcowych regat. W moim odczuciu najważniejsza z nich, to uzyskanie oficjalnej zgody na udostępnienie dla sportów wodnych jeziora Pogoria IV!!!
Z zainteresowaniem będziemy śledzić wszystkie te rozgrywki. Część na ekranach TV, cześć osobiście. Jako Polak zamieszkały w Londynie, do wszystkich będę podchodził bardzo emocjonalnie. Na czas Olimpiady będziemy kibicować załogą biało-czerwonych żeglarzy. Jako wodniak z Pogorii, będę trzymał kciuki za reprezentantów naszych pogoriańskich załóg w Mistrzostwach Polski.
Tak moi drodzy. W Sezonie 2012 nie można będzie narzekać na nudę!
Tomasz, Bezan, Mazur.
|
|